Każdy z nas ma jakieś swoje fantazje seksualne i ukryte pragnienia, które chciałby spełnić w łóżku. Jednak wiele par po prostu nie potrafi o tym rozmawiać. A jeśli już taki temat poruszą, to czują się przy tym bardziej zestresowani, niż na rozmowie o pracę. Często mówi się też, że seks jest po to, by go uprawiać, a nie by o nim rozmawiać. To jednak nie jest takie proste, jak się wydaje, bo przecież nikt z nas nie czyta w myślach. O fantazjach trzeba rozmawiać. Jak i dlaczego to takie ważne? O tym w niniejszym wpisie.
Czym są fantazje seksualne?
Zgodnie z definicją, fantazje to to, co sobie wyobrażamy. Jakiś scenariusz, w którym w sposób jawny lub ukryty spełniamy swoje życzenia. Mogą one przedstawiać Ciebie lub inne osoby. Tym samym są fantazje seksualne, tyle że dotyczą one właśnie sfery naszej seksualności. Możesz w nich na przykład uprawiać seks z ponętną siostrą Twojej żony, albo i z nimi obiema. Możesz chcieć zdradzić partnerkę, albo snujesz wizje o swoich zabawach analnych. Być może wyobrażasz sobie, że przychodzisz na imprezę do domu znajomego. Okazuje się, że jest tam mnóstwo gorących i napalonych lasek, a Ty, jako jedyny facet, jesteś w centrum zainteresowania? To, że o tym fantazjujesz, nie zawsze znaczy, że będziesz chcieć realizacji tego, co Ci prezentuje wyobraźnia.
Fantazje seksualne są wytworem naszej podświadomości i nie mamy na nie wpływu. Służą one różnym celom i mogą mieć zróżnicowany charakter – na przykład mogą być realistyczne lub całkowicie odrealnione. Jedne są przyjemne, w innych widzisz przemoc. Mechanizm ich powstawania nie jest dokładnie poznany. Jednak wiadomo, że kształtują się one na podstawie właściwie wszystkich bodźców, z którymi stykamy się na co dzień. Wpływ na nie mają też doświadczenia obecne i dawne, nawet z bardzo odległej przeszłości.
Nie zawsze możesz akceptować swoje fantazje. Zadajesz sobie wtedy pytanie, skąd to się bierze w Twojej głowie. Możesz być nawet zażenowany. Tymczasem fantazje seksualne powstają w sferze poza kontrolą wstydu, dlatego są takie swobodne i mogą być naprawdę zaskakujące. Często są one wyrazem tego, o czym marzysz, choć tego sobie nie uświadamiasz.
Fantazje seksualne i ich typy
Badacze zajmują się fantazjami seksualnymi od ponad 40 lat, a przełomowych informacji dostarczył tu amerykański biolog – Alfred Kinsey. Dotąd wyodrębniono kilka mechanizmów powstawania marzeń seksualnych. Biologiczne, czyli wynikające z temperamentu i poziomu libido. Fizjologiczne – spełniające funkcje w układzie nerwowym. A także psychologiczne, które służą m.in. redukcji lęków seksualnych, a także manifestujące ukryte dewiacje i pragnienia oraz wewnętrzne konflikty.
Zdaniem słynnego polskiego seksuologa Zbigniewa Lwa Starowicza, fantazje erotyczne mają wiele różnych ról. Przeważnie służą podkreśleniu tego, co obecnie dzieje się w życiu seksualnym danej osoby. Wyrażają życzenia wobec partnera lub skrywane potrzeby, a także są wspomnieniem wcześniejszych kontaktów seksualnych.
Jakie fantazje seksualne mamy najczęściej?
Fantazje seksualne mogą być bardzo zróżnicowane, przy czym jest kilka typów, które można spotkać najczęściej. O czym zatem marzymy? Najczęściej wyobrażamy sobie całowanie czy pieszczoty z własnym partnerem. Często pojawiają się także fantazje BDSM, które są jednymi z najpopularniejszych. Pojawiają się również fantazje bezosobowe, w których pojawiają się zdjęcia czy filmy o charakterze seksualnym, a także seks z bliżej nieokreśloną nam osobą. Popularne są także marzenia eksploracyjne, a więc ukazujące nam obrazy seksu z kilkoma osobami, seksu niezgodnego z naszymi preferencjami co do płci itp., czyli wszystkie, które dotyczą rzeczy nowych i przekraczania erotycznych granic.
Marzą zarówno mężczyźni, jak i kobiety, przy czym wyraźnie widoczne są różnice pomiędzy treścią ich fantazji. Panie zwykle marzą o całowaniu, stosunku z ukochanym, nietypowych miejscach seksu, byciu pożądaną, rozbieraną, masturbowaną, seksie BDSM, seksie z nieznajomym, czy seksie z kobietą. Z kolei u mężczyzn częściej występują fantazje seksualne dotyczące kogoś – rozbieranie, masturbowanie itp., marzenia o seksie z nieznajomą, a także o charakterze fetyszystycznym – na przykład o tym, by kobieta zrobiła im dobrze stopami w przejrzystych rajstopach.
Kręcą Cię stopy i marzysz o realizacji tej fantazji? Sprawdź artykuł pt. “Jak zaspokoić fetysz stóp? Najlepsze sposoby“
Czy warto rozmawiać o fantazjach seksualnych?
Często zastanawiamy się, czy mówić partnerce o swoich fantazjach. Tymczasem to pytanie powinno brzmieć inaczej: dlaczego mówić lub dlaczego warto mówić o marzeniach erotycznych? Odpowiedź zwykle jest prosta: bo jeśli partner czy partnerka seksualna nie wie o tym, o czym marzymy, to są nikłe szanse na to, by te fantazje mogły zostać zrealizowane. Inaczej mówiąc, fantazjujemy o czymś, czego byśmy chcieli, ale obawiamy się o tym powiedzieć, tkwiąc w konwencjonalnych oczekiwaniach i przyzwyczajeniach, które nie przynoszą nam satysfakcji.
Część ekspertów jest zdania, że fantazje seksualne są czymś w rodzaju „zaworów bezpieczeństwa”, które mogą naprawić nasze życie erotyczne. Warunek jest jeden: trzeba o nich mówić. Istotne są jednak indywidualne okoliczności, więzi i relacje pomiędzy ludźmi. Na przykład jeśli marzysz o tym, by masturbować partnerkę czarnym dildosem, możesz po prostu o tym powiedzieć, szanując jej zdanie w tej sprawie – zarówno odmowę, jak i akceptację tematu. Być może i ona również ma na to ochotę i nie chciała do tej pory mówić? Jeśli tak, to idealnie! Trudność pojawia się jednak wtedy, kiedy jedna ze stron jakichś marzeń spełniać nie chce.
Na co nie namawiać w seksie?
Najczęściej dotyczy to marzeń związanych z obecnością osoby trzeciej w seksie, czy z zachowaniami przemocowymi. Te obszary są bardzo delikatne i nie należy na nie namawiać. Potrzebna jest akceptacja i zrozumienie, a nawet próby kompromisu, oparte na szczegółowych wcześniejszych ustaleniach oraz… granicach, których nie wolno przekraczać, bo to niesie skutki zgubne dla relacji. Wchodząc w takie trudne obszary, nawet mimo obopólnej akceptacji, trzeba mieć na uwadze to, iż mogą one i tak znacząco wpłynąć na związek. Wynika to z faktu, iż wiążą się one z obciążeniami emocjonalnymi.
Tu właśnie warto przypomnieć sobie wcześniejsze stwierdzenia: czy aby na pewno wszystkie fantazje chcemy realizować. Czym innym jest rozmowa o nich z partnerką, czym innym wcielanie ich w życie. Całkiem inaczej jest, jeśli chcemy fantazje realizować z osobą, co do której wiemy, że na pewno na nie się zgodzi – na przykład znajdziemy dominę, która profesjonalnie zajmie się realizacją erotycznych marzeń.
Chcesz zrealizować swoje fantazje o seksie z dominą? Sprawdź nasz artykuł: “Jak znaleźć dominę online? Najlepsze strony z dominującymi kobietami“.
Na szczęście wśród naszych marzeń erotycznych dominują te zwykle najbezpieczniejsze, które nie wiążą się z ryzykami emocjonalnymi. Mowa o tym, by w sypialni zagościły akcesoria erotyczne. To po prostu można partnerowi czy partnerce powiedzieć – oczywiście zakładając, że szanuje się jej reakcję – także odmowną. Nie warto przekonywać i zachęcać, ale jeśli druga strona wie, to może z czasem sama dojść do wniosku, że chce spróbować i potem – mimo początkowej odmowy – zaproponować zmianę w życiu erotycznym. Z badań wynika, iż Polacy są coraz bardziej chętni na korzystanie z gadżetów erotycznych. Taki seks z zabawkami ma za sobą około 30 procent osób, a kolejne 25 deklaruje, że nie odmówiłoby, gdyby partner lub partnerka je zaproponowali.
Jak rozmawiać o erotycznych marzeniach?
A teraz odpowiedzmy sobie wreszcie na pytanie o to, jak rozmawiać o fantazjach seksualnych. Skoro wiemy, że warto, a nawet trzeba – to jak? Odpowiedź poniekąd powyżej już padła. Ze spokojem, naturalnością oraz akceptacją dla potrzeb drugiej strony. Jeśli nie ma na coś zgody, musimy być na to gotowi i nie wywierać presji, by spełniała te oczekiwania.
Rozmowy o seksie większości z nas kojarzą się z czymś sztucznym i często brak nam po prostu odpowiedniego języka do tego. Albo jest zbyt wulgarny, albo medyczny – nie wywołuje dobrych skojarzeń i sprawia, że źle czujemy się w rozmowie. Seksuologowie radzą, by pary tworzyły swój własny erotyczny język, który będzie dla nich zrozumiały.
Na koniec: pamiętajmy, że brak rozmowy o seksie, to też… brak rozmowy w związku. A brak rozmowy, to często brak seksu. Brak seksu – to rosnące napięcie, które nie znajduje ujścia i po prostu kumuluje się, szukając ujścia gdzie indziej. Bóle kręgosłupa, stawów, zmęczenie, choroby serca, czy choroby jelit, ale nie tylko – to wszystko może nam pokazywać, że nasz seks… leży, mówiąc kolokwialnie. Warto go uprawiać, ale i warto o nim rozmawiać.
